top of page

Skandynawskie Boże Narodzenie

  • Zdjęcie autora: Nordic Lab
    Nordic Lab
  • 22 gru 2023
  • 4 minut(y) czytania

skandynawskie boże narodzenie


Do Wigilii zostały już tylko 2 dni - a ja - jak co roku - nie mogę się nadziwić, że to już... Jak większość z nas, bardzo czekam na ten moment i wcale mi nie przeszkadza, że słyszę w radiu te same piosenki kilka razy dziennie. Jak co roku też - bardzo tęsknię za śniegiem (choć nie tak dawno jeszcze było go sporo), mając nadzieję praktycznie do ostatniej chwili, że może jeszcze spadnie. Choć dzisiejsze poranne gradobicie u nas w Swarzędzu było zjawiskowe! Ale... już po gradzie :-) Święta Bożego Narodzenia mocno kojarzą mi się z okresem podsumowań. Na blogu przyjdzie jeszcze na to pora - bo praktycznie za tydzień planuję dodać właśnie taki podsumowujący rok 2023 artykuł. Ale już teraz wpadłam w lekko nostalgiczny nastrój, rozmyślając nad tym gdzie jestem i co udało mi się przez ten rok osiągnąć. Z racji skierowania moich projektowych działań w kierunku klimatów skandynawskich, swego czasu zainteresowałam się również tamtejszą kulturą - właśnie w kontekście Świąt. Dlatego dzisiaj - w ostatni blogowy dzień przed Wigilią - mam dla Was kilka akapitów o Skandynawskim Bożym Narodzeniu. W tym celu postanowiłam posłużyć się jedną z moich ulubionych pozycji książkowych, którą pokazywałam jakiś czas temu w jednym z postów na Instagramie.

































Skandynawskie Boże Narodzenie


Poniższy opis jest cytatem z książki: Kajsa Kinsella - Nordicana. Za co kochamy Skandynawię / str. 125 i 58.



" Zbliżające się święta Bożego Narodzenia zwiastują w domach rozstawiane w oknach adwentowe świeczniki i dziecięce adwentowe kalendarze. Tuż przed Bożym Narodzeniem mieszkania przystraja się wszelkiego rodzaju świątecznymi ozdobami, a także domkami z pierniczków domowego wypieku. O pierniczkach zapomnieć nie można - pepparkakor to w tłumaczeniu "pieprzowe ciasteczka", choć dzisiaj nie ma w nich po pieprzu śladu! Wypieka się je w kształcie serca, gwiazdek lub innych świątecznych atrybutów. Na drzwiach wejściowych wiesza się często zielone wieńce z borówkowych lub sosnowych gałązek. Typowo szwedzką ozdobą świąteczną jest też pleciony ze słomy koziołek. Tradycyjny szwedzki obiad świąteczny zaczyna się od przekąsek: kilku rodzajów marynowanego śledzia, pasztetu z wątróbki, wędzonej kiełbasy. Następnie podaje się gotowaną kiełbasę wieprzową, salceson, pieczone żeberka na zimno i nóżki w galarecie, a przede wszystkim chlubę pani domu, czyli całą, przyprawioną cukrem i solą gotowaną lub pieczoną szynkę, serwowaną z przeróżnymi dodatkami (...). Dawniej w wielu domach kasza stanowiła główne danie świąteczne, łatwo było ją przygotować w dużych ilościach. W trakcie jedzenia wypowiadało się bardzo popularne rymowanki, zwłaszcza po znalezieniu ukrytego w niej migdała (...)". " Osobiście bardzo lubię fragment z innego rozdziału, który skupia się głównie na znaczeniu słowa Hygge. Trzeba przyznać, że okres Świąt Bożego Narodzenia wpisuje się w ten klimat, jak żaden inny...

" Hygge kojarzy się wszystkim z Danią. Poprawna wymowa tego wyrazu to dla obcokrajowców prawdziwe wyzwanie, ale jeszcze trudniej przetłumaczyć ten wyraz na język obcy. Jedno jest pewne - Duńczycy lubią to robić! Hygge dla każdego oznacza coś innego, lecz najprościej rzecz ujmując, jest to miłe spędzanie czasu w towarzystwie bliskich osób. Hygge to sztuka tworzenia przytulnego ogniska domowego, braterstwa, wspólnoty, prostoty i bezpieczeństwa. Hygge to też słowo określające filozofię życia, która czyni Duńczyków najszczęśliwszym narodem na świecie. Hygge to coś więcej niż przedmioty, którymi się otaczamy (choć bez świec hygge nie ma prawa się udać!) - atmosfera i doświadczenie, bycie z ludźmi, których się kocha, poczucie bezpieczeństwa. Hygge to bardziej styl życia, niż przedmioty. A zatem: bądź aktywny, otaczaj się rodziną, dbaj o to, aby przygotowane przez ciebie posiłki były jak najsmaczniejsze, odwiedzaj przyjaciół i używaj najlepszej zastawy stołowej - nawet jeśli to tylko samotne picie kawy! Najbardziej wyjątkową porą do praktykowania hygge są oczywiście święta Bożego Narodzenia, wówczas Duńczycy wytaczają najcięższe dostępne im działa przeciw długim i mrocznym zimowym nocom - a są to świeczki, bardzo dużo świeczek. Przeciętny Duńczyk zużywa podobno aż sześć kilo świec rocznie i to - uwaga! - nie zapachowych, bo takie uważa za coś sztucznego, a naturalnych i organicznych. Duńczycy spędzają więc wolny czas razem, gawędząc o życiu przy ciepłym oświetleniu, podjadają różne smakołyki, popijają rozgrzewające napoje i cieszą się pięknem chwili. Wybierz się wraz z przyjaciółmi na spacer w zimny, śnieżny dzień, poczuj jak mróz szczypie cię w policzki, wdaj się w wesołą bitwę na śnieżki - a czemu nie - a potem wróć do ciepłego, przytulnego, rozjaśnionego blaskiem świec domu, do gorącej czekolady i świeżo upieczonego chleba - to właśnie hygge w najczystszej postaci!

"

Jeśli zaciekawiłam Was właśnie tą książką, to tylko się z tego powodu cieszę :-) Bardzo Wam ją polecam - jeśli tylko lubicie takie skandynawskie klimaty, to ta pozycja jest naprawdę warta uwagi. Pełna pięknych, prostych ilustracji i ciekawostek, a jednocześnie zupełnie nieprzeładowana nadmiarem informacji. Idealna do przeczytania w jeden wieczór - lub przeciwnie, każdego dnia po kawałeczku. Znajdziecie ją tutaj.


A ja - korzystając z tego skandynawsko-świątecznego klimatu, podrzucam Wam jeden z moich ostatnich projektów, zawierający w sobie kilka charakterystycznych nordyckich smaczków... ciekawa jestem, czy je odnajdziecie :-)




I w tym miejscu pragnę Wam przede wszystkim złożyć najserdeczniejsze świąteczne życzenia: spełnienia marzeń, zdrowia i kochających ludzi wokół - a to wszystko oczywiście w pięknych wnętrzach - przede wszystkim wypełnionych miłością.

Wesołych Świąt!


skandynawskie boże narodzenie


skandynawskie boże narodzenie


skandynawskie boże narodzenie







bottom of page