Magia Modern Vintage
- Nordic Lab
- 26 sty 2024
- 3 minut(y) czytania

Niezwykle inspirujący, ponadczasowy, budujący wyjątkowy nastrój. Taki jest styl Modern Vintage - którego sympatyków wciąż przybywa - a to nie ukrywam, bardzo mnie cieszy. Od zawsze czułam, że taki sposób aranżacji jest mi bliski, stwarza nieograniczone pomysły i kombinacje połączeń "starego" z "nowym", a ponadto zdecydowanie sprzyja idei eksponowania we wnętrzach wyjątkowych pamiątek - w postaci chociażby mebli vintage, albo innych unikalnych przedmiotów (a to w Nordic Lab jedna z ważniejszych zasad projektowania). Rys historii, który noszą w sobie te przedmioty, jest dla mnie bardzo cennym doświadczeniem. Sprawia, że to co pospolite i nijakie - staje się unikatowe. Zawsze wiedziałam, że podarowanie "drugiego życia" czemuś, co wydaje się już nie do odratowania - może przynieść spektakularny efekt, którego nie da żaden inny "nowy" mebel prosto z wystawy.
Kartka z kalendarza
Prostota, elegancja, szlachetne materiały. Każdy z nas kojarzy te nieśmiertelne PRL-owskie meblościanki, które przeżyły niejednego członka rodziny. To co jest najbardziej istotne w takich projektach, to funkcja, lub też przeznaczenie, a zatem taki sposób myślenia o danym przedmiocie, który od razu ukierunkowuje na jego użytkowość. Dlatego wzornictwo tych czasów jest oszczędne w formie - ponieważ to właśnie funkcjonalność ma tutaj kluczowe znaczenie. Jak się jednak okazuje, takie meble bardzo zyskują w oczach dzisiejszych odbiorców. Potrafią nie tylko fantastycznie odnaleźć się w modernistycznych wnętrzach, ale również spektakularnie je "przełamać", "ocieplić", podrasować ich charakter.
Dziś zarówno polskie jak i skandynawskie wzornictwo vintage prywatnie należy do moich wielkich namiętności.
Duńskie trio
Od lat jestem zapaloną miłośniczką duńskiego designu. Fascynuje mnie ten określony sposób myślenia o przedmiotach i w ogóle wnętrzach, który można w zasadzie sprowadzić do 3 zasad:
wygody i funkcjonalności ponad wszystko
prostoty i przemyślanej formy
nawiązania do natury - widocznej przede wszystkim w jakości produktów, wykonanych z naturalnych materiałów
"W domu się przede wszystkim żyje" - to hasło, którego jestem autorką i niezmiennie mi ono towarzyszy. Skandynawski design wpisuje się w te założenia idealnie, bo tutaj chodzi przede wszystkim o taki rodzaj aranżacji, czy też projektowania, aby ułatwiał życie.
Ten sposób myślenia został przełożony także na nasze rodzime wzornictwo - powyższe zasady również dobrze wpisują się w meble z okresu PRL. Dodałabym do tego jeszcze fakt, że polskie meble z tamtych czasów w większości przypadków miały być po prostu łatwe w produkcji, oraz przystępne cenowo. Stąd ich nieskomplikowana forma i nastawienie na użytkowość.
Kilka perełek ponadczasowego designu
PH5 Louis Poulsen Zacznę od oświetlenia, czyli jednej z moich ulubionych lamp projektu Poul'a Henningsen'a. Stworzył ją w latach 1925/26 dla duńskiej marki Louis Poulsen. Model ten do dziś pozostaje ikoną skandynawskiego designu i jest doceniany nie tylko przez środowisko architektów. Jedną z charakterystycznych cech lampy składającej się z "dysków" jest fakt, że rozprasza ona światło w różnych kierunkach, dzięki czemu jest to wyjątkowo komfortowe uczucie dla użytkownika. Lampa występuje w wielu kolorach i rozmiarach, ale najpopularniejszym modelem wciąż pozostaje PH5 o białej barwie.
Fotel tapicerowany Typ 366 - Józef Chierowski
Zaprojektowany w latach 60 przez Józefa Chierowskiego, w swoim założeniu miał być meblem o małych rozmiarach, lekkim, łatwym w produkcji. Dziś jest to ikona polskiego designu, która wciąż zachwyca kolejne pokolenia.
Fotel "lisek" - projektu Hanny Lis
Produkowany do końca lat 70. Jest to niewielki i prosty mebel, który obok modelu 366 stał się najpopularniejszym fotelem-ikoną polskiego wzornictwa z czasów PRL.
Fotel Shell Lounge CH07 - projektu Hansa J. Wegnera
Absolutnie wyjątkowy projekt, który powstał w roku 1963 w Danii - choć wówczas wyprodukowano bardzo ograniczone ilości tego mebla. Dopiero w roku 1998 Firma Carl Hansen & Son wznowiła produkcję, sprawiając, że projekt ten stał się ikoną designu, rozpoznawalną na całym świecie - znaną również jako "uśmiechnięte krzesło" - ze względu na wyjątkowy kształt siedziska.
Krzesło TON no. 14 - czyli "kawiarniane krzesło" Swój przydomek zawdzięcza temu, że po debiucie w roku 1859 szybko znalazło miejsce w wielu restauracjach i kawiarniach. Projekt ten był odpowiedzią na zapotrzebowanie uniwersalnego, lekkiego i taniego mebla. Mebel austriacko - niemieckiego stolarza Michael'a Thonet'a jest dziś jednym z najbardziej rozpoznawalnych krzeseł o konstrukcji giętej w historii wzornictwa przemysłowego.
Czy styl modern-vintage jest dla Ciebie?
Pora na kilka wybranych zdjęć aranżacji w stylu modern-vintage, które mam nadzieję, że będą dla Ciebie nie lada inspiracją - a może pomogą Ci się lepiej zapoznać z tym nurtem i będą zaczątkiem nowej wnętrzarskiej pasji? :-)














Comments