top of page

Q&A - Odpowiedzi na najważniejsze pytania zanim rozpoczniesz remont / cykl listopadowy

  • Zdjęcie autora: Nordic Lab
    Nordic Lab
  • 3 lis 2023
  • 12 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 20 lis 2023



remont mieszkania

Nasz listopadowy cykl rozpoczynamy od całkiem sporego Q&A, czyli 15 pytań, na które warto znać odpowiedź przed rozpoczęciem wykańczania wnętrz. Dlaczego? Bo realnie mogą Cię uchronić przed takimi "przyjemnościami" jak chociażby niepotrzebne przestoje w pracach na budowie, czy niebezpiecznie szybko "kurczący się" portfel. Przed Tobą 15 wskazówek, które pomogą Ci odpowiednio przygotować się do remontu, lub wykończenia mieszkania, albo domu. Są to Pro-tipy, które opracowałam na podstawie mojego doświadczenia jako projektantki wnętrz - i możesz być pewien, że zostały przeze mnie sprawdzone. Niejako są to kulisy moich działań, które na co dzień wykorzystuję w swojej pracy - dlatego też przedstawię Ci tylko takie narzędzia i metody które działają - a ich efektem są Twoje wymarzone 4 kąty, zrealizowane zgodnie z założeniami i możliwościami finansowymi. Dziś chcę Ci te narzędzia przedstawić i przyczynić się do tego, aby Twój plan na remont nie spalił na panewce.




15 NAJWAŻNIEJSZYCH RZECZY, O KTÓRYCH MUSISZ POMYŚLEĆ, ZANIM ROZPOCZNIESZ WYKAŃCZANIE WNĘTRZ / REMONT




1. Rozplanowanie działań - czyli czas, czas i jeszcze raz czas!


O czym myślisz, kiedy słyszysz słowo "remont?" Ekscytację? Przerażenie? A może zmęczenie? Niezależnie od tego które z tych uczuć Cię ogarnia, jedno jest pewne: dla większości ludzi jest to wyzwanie, wymagające nakładów emocjonalnych, czasowych, oraz oczywiście finansowych. Przekonałam się jednak wiele razy, że stres związany z wykończeniem mieszkania można naprawdę mocno zminimalizować - trzeba tylko odpowiednio wcześniej rozplanować wszystkie działania. Okazuje się jednak, że nie wszystkie z tych działań są dla większości ludzi oczywiste. Poniżej w formie wygodnej tabelki, prezentuję 5 rzeczy, nad którymi warto pochylić się najpierw:

Przygotowanie do remontu

Przygotowanie do remontu

Tutaj możesz tę tabelę pobrać i zajrzeć do niej, kiedy tylko będziesz potrzebował:

Zauważ, że wszystkie te czynności mogą łącznie zająć nawet wiele miesięcy. Oznacza to, że jeżeli planujesz rozpoczęcie wykończenia mieszkania w marcu, powinieneś zacząć myśleć o tym już w okolicach października (tak, tak - pół roku to naprawdę zdrowy czas i uwierz - szybko zleci)! Jeżeli nie możesz pozwolić sobie na poświęcenie tak dużej ilości czasu na ten przed-remontowy etap, albo zwyczajnie nie chcesz tego robić - rozważ konsultacje projektowe. To takie spotkanie z architektem, który pomoże Ci odpowiednio przygotować się do całej akcji: omówi z Tobą inspiracje, podpowie na co uważać, pomoże rozplanować budżet, czy dobrać rozwiązania i materiały. U mnie konsultacja trwa zazwyczaj około tygodnia. To świetny sposób na sprawdzenie, czy współpraca z Projektantem jest dla Ciebie - może się ona przerodzić w pracę nad stworzeniem kompleksowego projektu, ale wcale nie musi - dla wielu ludzi taka forma "przegadania" własnych pomysłów na wnętrza jest zupełnie wystarczająca i bardzo pomocna w zaplanowaniu dalszych kroków. Przede wszystkim to jednak potężna oszczędność czasu, gdyż większość czynności z tabelki Projektant wykona za Ciebie (np. odpowiednio rozplanuje budżet, czy dobierze właściwe materiały) - i zrobi to zdecydowanie szybciej: przykładowo u mnie praca nad projektem koncepcyjnym trwa zazwyczaj 3-4 tygodnie, a o tym jak przebiega, możesz poczytać tutaj i tutaj.


2. Rozplanuj swój budżet ...i wypisuj wszystko na kartce - zobaczysz, że to zdecydowanie lepiej wszystko porządkuje. Podziel pomieszczenia na kategorie, wypisz w nich wszystkie elementy ruchome, które przychodzą Ci do głowy, np. krzesła, stół, sofa. Nie zapomnij o dekoracjach (dywany, lampki stołowe, zasłony), oraz o mniej oczywistych rzeczach, jak karnisze, czy osprzęt elektryczny. Meble na zamówienie podziel na osobną kategorię i załóż, że mogą zjeść nawet 30% całego budżetu (albo więcej) - zwłaszcza, jeśli w grę wchodzi kuchnia. Aby zobrazować Ci jak te koszty mogą się przekładać na rzeczywistość, pokażę Ci teraz przykład rozplanowania budżetu na jednym z moich projektów z roku 2022. Aby łatwiej było to zobrazować, dociągnęłam niektóre kwoty do pełnych cyfr. Ważne! Na ostateczny kształt budżetu wpływ ma wiele czynników: - standard wykończenia / półka cenowa (tutaj akurat średnia: 3000 zł / m2 - czyli rzeczy dobrej jakości, nie marketowe, ale nie z wyższej półki cenowej, niektóre rzeczy np. z Ikea) - ceny robocizny (serio potrafią być tutaj ogromne rozstrzały cenowe)

- lokalizacja (w dużych miastach jest zazwyczaj drożej) - ceny materiałów brudnych (też potrafią mieć ostre wahania)

- to czy wszystkie prace wykonuje ekipa, czy dużo robimy samodzielnie ...i wiele innych. Poniższy załącznik jest tylko przykładem jak może się to rozkładać, ale zapewniam Cię, że w tym roku te kwoty byłoby już inne. Weź także pod uwagę, że było to mieszkanie w stanie deweloperskim, w którym została wyburzona jedna ściana, oraz przeprojektowane lokalizacje przyłączy elektrycznych i wod-kan. Nie było za to konieczności wykańczania schodów, pralni, czy pomieszczeń gospodarczych, które znacząco podniosłyby koszty całej inwestycji!


Budżet na wykończenie mieszkania 2022

ROZKŁAD BUDŻETU: 1. Koszty robocizny ekipy wykończeniowej, w tym szklarza - 54 tys. / 30% budżetu 2. Kuchnia na zamówienie, w tym AGD - 43 tys. / 24% budżetu 3. Pozostałe zabudowy stolarskie - 20 tys. / 11% budżetu

4. Wyposażenie pozostałych pokoi - 25 tys. / 14% budżetu

5. Dekoracje i oświetlenie - 5 tys. / 3% budżetu 6. Wyposażenie łazienki - 12 tys. / 7% budżetu

7. Materiały brudne - 16 tys. / 9% budżetu

8. Pozostałe koszty/margines budżetowy - 5000 tys. / 2 % budżetu



Dokładniej o rozplanowaniu budżetów na wykończenie mieszkania w roku 2024 będziemy mówić w następnych wpisach: 17 i 24 listopada, gdzie pokażemy dużo bardziej szczegółowo co wchodzi w skład takich kosztów i dlaczego czasami tak bardzo zbijają człowieka z nóg :) (aktualizacja - wpisy są już dostępne tutaj)

3. Przemyśl lokalizację lamp, gniazdek i łączników!

Generalnie rzecz biorąc, jest jedna właściwa kolejność: najpierw planujemy układ funkcjonalny (ustawienie mebli i pozostałego wyposażenia), a potem dostosowujemy do tego lokalizację przyłączy elektrycznych i wod-kan. Nigdy odwrotnie!

Późniejsze przeróbki (bo jednak okazało się, że wezgłowie łóżka zasłania gniazdko) mogą okazać się kosztowne. Poniżej wrzucam kilka pro-tipów o czym warto pamiętać:

  1. Dziś gniazdka i łączniki projektuje się dużo niżej - wygodna wysokość to mniej więcej 90-95cm od poziomu gotowej podłogi (możesz wtedy wyłączyć światło nie podnosząc ręki)

  2. Warto zaplanować przy łóżku wyłącznik do głównej lampy - najlepiej z dwóch stron łóżka

  3. Koniecznie polecam przemyśleć barwę żarówek. Barwa neutralna sprawdza się najlepiej przy oświetleniu głównym - najlepiej też odzwierciedla kolory i przypomina światło dzienne. Barwa ciepła sprzyja odpoczynkowi, z kolei do pracy lepsza będzie barwa chłodniejsza.

  4. Jeśli masz w swoim domu/mieszkaniu schody, warto zaplanować ich osobne doświetlenie - np. z boku na ścianie, albo pod podstopnicą.

  5. Za pomocą oświetlenia można rewelacyjnie wydzielić strefy - np. w postaci lamp wiszących nad stołem (strefa jadalniana), czy dużej, podłogowej lampy w salonie.

  6. Warto projektować oświetlenie różnorodne: główne (np. oprawy natynkowe), dekoracyjne (stołowe, led), funkcjonalne (np. podłogowe, do czytania, biurkowe, oświetlenie do makijażu) - czyli jednej lampie na środku pokoju mówimy zdecydowane nie :)

4. Dobór materiałów na najważniejsze strefy


Wcale nie jest tak, że materiały dobrej jakości muszą być od razu bardzo drogie. Zachęcam do tego, aby mieć odwagę poznawać nowe materiały, które wciąż pozostają obce, choć mają świetne właściwości i wcale nie muszą być droższe od swoich bardziej popularnych konkurentów. Takim przykładem są np. panele winylowe - produkt, który w ostatnich latach stał się popularny. Lubię stosować je w projektach, bo ma dużo lepsze właściwości akustyczne niż tradycyjne panele laminowane, a ponadto można je stosować nawet w pomieszczeniach mokrych. Wzorów jest mnóstwo - często takie panele dużo lepiej imitują drewno i są dużo przyjemniejsze w dotyku. Poniżej prezentuję 4 strefy, gdzie dobór materiałów jest szczególnie istotny:

  1. posadzki - najbardziej tradycyjne okładziny to panele laminowane, panele winylowe, drewno, płytki, wykładziny dywanowe. Z mniej oczywistych: beton lub mikrocement, posadzki żywiczne, nowoczesne wykładziny pcv.

  2. Ściany - zwróć uwagę nie tylko na kolor, ale także parametry farby! Zazwyczaj wybiera się pomiędzy dwoma rodzajami wykończenia: satyna kontra mat. Każda z nich ma swoje wady i zalety: satyna dużo lepiej odbija światło, potęgując efekt 3D, z kolei farba matowa lepiej maskuje nierówności ścian, za to przy niektórych kolorach może wydawać się zbyt "płaska".

  3. Blaty - tutaj znowu mamy całą masę możliwości: od najtańszych (choć funkcjonalnych) laminatów, po drewno, kamień, konglomerat, kompozyt, a nawet szkło!

  4. Schody - do najpopularniejszego wykończenia wciąż można zaliczyć drewno, ale popularne są również schody wykończone wykładziną, kamieniem, płytkami, czy nawet panelami winylowymi (tak, da się - choć wymaga to wprawnego wykonawcy).


Jakie aspekty szczególnie wziąć pod uwagę przy wyborze tych materiałów?

  1. To, czy dużo gotujesz

  2. To, czy masz w domu zwierzęta, lub dzieci

  3. To, czy lubisz sprzątać i jak często to robisz

  4. To, czy masz tendencję chodzenia po domu w butach, lub przeciwnie - lubisz chodzić boso

  5. Cel mieszkania: na wynajem, czy własnościowe itd.


5. Pomyśl o przechowywaniu!


Niby taka oczywista sprawa, prawda? A jednak okazuje się, że wielu ludzi traktuje ją po macoszemu, rzucając zazwyczaj coś w stylu: "dobra, upcham na strychu / w piwnicy / w domu rodziców / w garażu" :) Gorzej, kiedy 24 grudnia okazuje się, że ozdoby świąteczne rozpłynęły się w powietrzu, chociaż "zawsze-tam-były", a Ty w popłochu lecisz po nowe. Dlatego warto wszystko dokładnie zaplanować i po prostu przejrzeć swoje rzeczy. Tak, będzie to czasochłonne.

Tak, prawdopodobnie wyrzucisz mnóstwo niepotrzebnych rzeczy.

Tak, wiele razy będziesz chciał dać sobie z tym spokój. Tak, podziękujesz sobie, że wytrwałeś i wszystko zaplanowałeś.

Poniżej kilka mniej oczywistych wskazówek, które wzniosą twój system przechowywania na inny poziom:

  1. Dostosuj głębokości szaf do tego co będziesz tam przechowywał. Np. głębokość szafek kuchennych to zazwyczaj 30-35cm, z kolei szaf ubraniowych już 60cm. Pamiętaj o wysokościach półek - będą inne dla książek, kieliszków, oliwy, czy przypraw. Postaraj się nie marnować przestrzeni - pamiętaj, że to ona jest największym luksusem.

  2. Świetnym sposobem na organizację szaf są dedykowane systemy kuchenne i garderobiane. Ja polecam szczególnie te marki Peka.

  3. Pamiętaj o grubości frontu - zazwyczaj jest to 18mm. Oznacza to, że jeśli cała szafa ma głębokość 60cm, w środku zostanie ok. 58cm.

  4. Wykorzystuj wnęki, przestrzenie pod schodami i łóżkiem, wysokości pomieszczeń. Ciekawym pomysłem są też meble z możliwością przechowywania, jak np. ta pufa.

  5. Pomyśl gdzie będziesz przechowywał mniej oczywiste przedmioty jak sprzęt sportowy, narzędzia, akcesoria dla zwierząt, pościele, czy pamiątki po dziadkach.

  6. Jednym z najwygodniejszych sposobów przechowywania są szuflady - jeśli szafa jest głęboka, nie musisz do niej "nurkować". Wysunięcie szuflady, umożliwia Ci praktycznie zobaczenie całej jej zawartości.


6. Nie idź ślepo za modą


Moda ma to do siebie, że szybko przemija, a ponadto naprawdę nie jest dla wszystkich.

Jeśli podoba Ci się jakieś rozwiązanie, warto najpierw sprawdzić, czy jest dla Ciebie funkcjonalne. Przykładem może być np. odpływ liniowy - fajnie wygląda, ale czy wiesz, że niektóre modele trzeba czyścić nawet co 2 dni? Powodem jest bardzo mała pojemność tego "koszyczka", który zbiera włosy, czy resztki mydła. Jeśli nie będziesz dbał o niego regularnie, odpływ prędko się zapcha. Jakie elementy wyposażenia wnętrz jeszcze warto przemyśleć?

  1. Wykończenie frontów - za najcięższy w utrzymaniu czystości uchodzi tak naprawdę mat, a nie połysk. Ciekawym rozwiązaniem jest satyna / półpołysk - czyli coś pomiędzy jednym a drugim. Możesz też rozważyć fronty laminowane, czy fornirowane - bo dekor drewna sprawia, że wszelkie zabrudzenia są mniej widoczne.

  2. Złote dodatki - np. armatura, uchwyty, czy klamki. Trzeba tu uważać - po pierwsze żeby odcień złota był jednolity, a po drugie łatwo z tym złotem przesadzić.

  3. Duże przeszklenia, szklane klosze, stoliki, transparentne meble (np. krzesła) - mogą być naprawdę ciężkie w utrzymaniu czystości - jeśli jesteś bardzo wrażliwy na smugi, czy osadzanie się kurzu - to nie będzie rozwiązanie dla Ciebie :)



7. Nie oszczędzaj na ekipie wykończeniowej!


Uwierz mi - jednym z najgorszych scenariuszy, który może się przydarzyć podczas wykończenia, czy remontu jest... pięknie i dokładnie opracowany projekt, który niestety nie ma odzwierciedlenia w twoich wnętrzach. Dlaczego? Bo Pan Heniu go zgubił / nie umiał przeczytać / miał swoją własną wizję, albo zapomniał Ci powiedzieć, że nigdy jeszcze nie montował odpływu liniowego, ale myślał, że jakoś będzie.

Takie sytuacje niestety się zdarzają i oprócz tego, że są niesamowicie stresujące i przykre, to jeszcze narażają na dodatkowe koszty, bo zazwyczaj taka "ekipa" po prostu dużo rzeczy zwyczajnie "spartoli". W praktyce więc te 30 tysięcy które "zaoszczędziłeś" za chwilę wydasz na poprawki. Nie warto. Przekonałam się o tym na własnej skórze, o czym więcej piszę tutaj.



8. Przemyśl układ funkcjonalny


Ustawienie mebli i sprzętów ma ogromne znaczenie dla funkcjonalności twojego mieszkania. W praktyce wygląda to tak: albo będzie Ci się korzystało z tej przestrzeni wygodnie, albo nie. Dobre rozplanowanie może także realnie wpłynąć na szybsze i bardziej intuicyjne poruszanie się - np. w kuchni, w związku z czym mniej czasu poświęcamy chociażby na gotowanie, czy sprzątanie. Jedna z najważniejszych zasad projektowania wnętrz to odpowiednie zachowanie ergonomii - jej brak, czy znaczące naginanie zasad, może skutecznie utruć codzienne funkcjonowanie. Szczególnie warto zadbać o to w kuchni (np. stosując trójkąt roboczy pomiędzy zlewem, płytą grzewczą, a lodówką), ale również pod kątem zachowania odpowiednich wysokości - np. blatu w kuchni, czy w łazience. Istotnym aspektem są również ciągi komunikacyjne - powinny być zachowane i sprawiać, że poruszanie się między strefami jest wygodne i możliwie sprawne. Porada dla zainteresowanych rynkiem deweloperskim: uważajcie na rzuty pomieszczeń, często symbole mebli są tam przeskalowane - czyli specjalnie pomniejszone, aby pomieszczenia wydawały się większe i przestronniejsze, niż są w rzeczywistości!



9. Uwaga na odległości


Planując ustawienie mebli i sprzętów, zwróć szczególną uwagę na te odległości:

  1. odległość od ciągu szafek do wyspy - minimalna zalecana odległość, to 110-120cm

  2. zadbaj o miejsce na odsunięcie krzeseł - min. to 70 cm.

  3. Rozkładany stół - sprawdź, czy na pewno się zmieści.

  4. Podwójna umywalka - wygodna przestrzeń dla 1 osoby to min. 60 cm.

  5. po bokach miski WC powinno być min. 15 cm wolnej przestrzeni.

  6. Jeśli planujesz krzesła barowe przy wyspie, zadbaj o odpowiednią ich wysokość i miejsce na kolana!

  7. Zadbaj o odpowiednią ilość wolnej przestrzeni na blacie roboczym. Ustal co będzie na nim ustawione na stałe - chyba, że chcesz za każdym razem przekładać Thermomixa, kiedy postanowisz upiec ciastka

  8. pamiętaj, że wanna wolnostojąca potrzebuje więcej przestrzeni, niż ta w zabudowie. Jeśli postawisz ją tuż przy ścianie, będziesz miał problem z jej dokładnym umyciem.



10. Sprawdzanie na żywo kolorów tkanin, czy farb - korzystaj ze wzorników i próbek materiałów!


Wiele producentów, czy dystrybutorów oferuje je całkowicie za darmo (płacisz tylko za wysyłkę), lub za niewielką opłatą. Dlaczego warto? Bo dany produkt, czy kolor oglądany w sklepie na 100% nie będzie wyglądał identycznie w twoim wnętrzu. Te różnice nie muszą być duże, ale miej pewność, że będą. Dlaczego tak jest? Bo w każdym pomieszczeniu mamy do czynienia z innym kątem padania światła. Ponadto dobrze jest sprawdzić, czy wybrana przez ciebie baza kolorystyczna do siebie pasuje, a przy okazji sprawdzić jak na żywo prezentuje się np. dana tkanina przeznaczona na materiał obiciowy sofy - szczególnie, jeśli dany model jest dostępny tylko online. Co zawsze warto sprawdzać na żywo?

  1. Kolory farb - wzorniki kosztują od 5-10 zł

  2. jak zgrywają się odcienie drewna, np. na podłodze i szafkach

  3. Jak kolory/faktury wyglądają w danym świetle i momencie dnia (rano, w południe, pod wieczór)

  4. Czy biel (np. farby) w świetle naszego wnętrza nadal jest biała, czy może już lekko wpada w szarości, albo ecru



11. Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę


To właśnie takie sytuacje najczęściej sprawiają, że remont się wydłuża:

  1. zwrot mebli, bo przyjechały uszkodzone, albo nie podobają nam się na żywo i chcemy je wymienić na inne

  2. ceny szybujące w górę - czasami warto wcześniej zakupić niektóre materiały

  3. brak asortymentu - zdarza się, że zabraknie płytek, a na dostawę trzeba poczekać 3 tygodnie, dlatego dobrze zaplanuj zapas i wszystko zamów odpowiednio wcześniej

  4. Niektóre meble, czy produkty mogą wręcz zostać wycofane z produkcji. Jeśli przystępujesz do realizacji po dłuższym okresie od zakończenia projektu, sprawdź czy na pewno wszystkie planowane artykuły są wciąż dostępne

  5. Pamiętaj, że na niektóre elementy wyposażenia można czekać nawet 8 tygodni (mi zdarzyło się więcej) - np. drzwi.



12. Na dobrego stolarza często się czeka


Sprawa ma się podobnie jak wyżej - na meble wykonane pod zamówienie często czeka się kilka miesięcy, więc jeśli zależy Ci na sprawnym umeblowaniu mieszkania, odpowiednio wcześniej się za to zabierz. Inną kwestią jest montaż: jeśli zamówienie było duże i dotyczyło np. wszystkich pomieszczeń w mieszkaniu, to najprawdopodobniej realizacja potrwa przynajmniej kilka dni.




13. Zamawianie wyposażenia z jednego źródła


Czasami ma to olbrzymie znaczenie nie tylko pod kątem finansowym (rabat przy dużym zamówieniu), ale również wizualnym. Mam tu na myśli, kiedy np. kompletujesz wyposażenie łazienki, zestawiając ze sobą wannę, umywalkę i miskę WC - przy czym każda z nich jest od innego producenta. Osobiście uważam takie rozwiązanie za bardzo ryzykowne z prostego powodu: biel każdego z tych przedmiotów może być inna. Najlepiej jest więc zachować w tym temacie konsekwencję i trzymać się jednej marki, chyba że celowo planujesz np. kontrastujący model umywalki. Obecnie na rynku jest ich całe mnóstwo: szklane, kamienne, kompozytowe, stalowe... Takie akcenty mogą stać się fantastyczną dekoracją - ale musisz zaplanować je świadomie.

Sprawa podobnie ma się chociażby z takimi elementami jak oprawy natynkowe - niby większość jest do siebie podobna, jednak warto zdecydować się na jeden rodzaj we wszystkich pomieszczeniach - unikniesz wtedy wrażenia bałaganu.


14. Wizualizacje a dokumentacja wykonawcza


Jeśli rozważasz współpracę z projektantem wnętrz, być może nie do końca potrafisz określić jaki wariant projektowy byłby dla Ciebie odpowiedni. Każdy projektant pracuje trochę inaczej, ale zazwyczaj większość posiada w swojej ofercie te 2 pozycje: projekt koncepcyjny, oraz projekt kompleksowy / wykonawczy. Różnią się one między sobą - i to znacząco. Przede wszystkim bardzo istotne jest, aby zrozumieć, że wizualizacje wnętrz nie są projektem, a jedynie jednym z narzędzi, które pomagają go zobrazować.

Tak naprawdę wizualizacja ma na celu jedynie pokazać Ci pomysł na rozwiązania estetyczne, materiałowe, oświetleniowe, czy funkcjonalne. Ale nigdy nie "pokaże" Ci wszystkich istotnych szczegółów: nie wyczytasz z niej na jakiej wysokości zamontować kinkiet, czy uchwyty meblowe. Od takich szczegółów jest właśnie dokumentacja wykonawcza - i dopiero za jej pomocą projektant jest w stanie przelać wszystkie istotne informacje na papier - czyli to, co będzie ważne dla wykonawców. Dokumentacja jest jak mapa - jeśli jest dobrze zrobiona, to realizacja przebiega bez większych problemów, a Tobie odchodzi naprawdę masa szczegółów do omówienia i decyzji do podjęcia :) Więcej na ten temat pisałam w tym artykule.




15. Istotne szczegóły na koniec


Czyli kilka podstawowych pytań, które na prawdę warto sobie zadać, przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac - nawet tych projektowych:

  1. Jak zazwyczaj wygląda mój dzień?

  2. Jak lubię spędzać wolny czas?

  3. Czy moje wnętrza będą ewoluować w najbliższym czasie? (np. poprzez konieczność zamiany pokoju do pracy, na pokój dziecka itd.)

  4. Jak często sprzątam i czy lubię to robić?

  5. Czy mam / planuję dzieci lub/i zwierzęta?

  6. Czy w aranżacji wnętrz chciałbym wykorzystać jakieś obecne meble, pamiątki, przedmioty dekoracyjne?

  7. Czy często mam gości? Czy potrzebuję np. możliwości ich przenocowania?

  8. Czy dużo czasu spędzam w domu? Czy pracuję w domu?

  9. Czy mam jakieś nawyki, przyzwyczajenia w codziennym funkcjonowaniu?

Być może istotne okażą się dla Ciebie również te pytania.



Jestem ciekawa który punkt okazał się być dla Was najbardziej przydatny - dajcie znać w komentarzu! :) Pamiętajcie, że jeżeli wszystkie te rzeczy tutaj przeze mnie opisywane wydają się być dla Was trudne do poukładania i zapamiętania, to zawsze możecie wesprzeć się pomocą projektanta wnętrz. To prawda, że taka współpraca przebiega zdecydowanie łatwiej i dużo szybciej, a Wam odchodzi znaczna część obowiązków. Jednak niezależnie od tego, czy działacie z architektem, czy planujecie wszystkie działania samodzielnie - warto poświęcić czas na odpowiednie przygotowanie do całej operacji. Podobno dla wielu ludzi wykańczanie mieszkania, lub remont, to jedna z bardziej stresujących sytuacji życiowych. Ja już wiem, że naprawdę nie musi tak być. Jeśli tylko odpowiednio zaplanujesz swoje działania, cały proces może okazać się dużo prostszy i przyjemniejszy niż sobie wyobrażałeś!


Za tydzień kolejny wpis z naszego listopadowego cyklu: 10 rzeczy, które sprawią, że twój dom będzie bardziej funkcjonalny - zajrzyj tu po kolejną dawkę wiedzy :)

Aktualizacja: wpis jest już dostępny tutaj.









 
 
 

Comentarios

Obtuvo 0 de 5 estrellas.
Aún no hay calificaciones

Agrega una calificación
bottom of page